wtorek, 25 października 2016

CollectA MFT custom - sprzedam

Witajcie :),
dziś odmieniona klacz MFT firmy CollectA


Wzorowana na ogierze MFT o imieniu Raverly's Apache

Zastanawiałam się jakiej maści jest ten ogier, czy wzór na jego ciele to bardzo nieforemne, poszarpane łaty czy może cętki zgrupowane w kilku miejscach i połączone ze sobą.


Na stronie poświęconej Raverly's Apache widnieje informacja, że jest on black and white spotted. 
Czyli jednak plamkowo cetkowy wzór appalosa, dość niezwykły, przyznajcie sami :)



Klacz ma niepigmentowana skórę i błękitne oczy. Kopytka są jasne, kremowe. 


W grzywie ma zaplątany ciemny kosmyk tak samo jak ogier ze zdjęć :).





Bardzo mi się podoba i w pierwszym odruchu chciałam ją zatrzymać dla siebie, ale zbliża się moje wesele a to strasznie droga sprawa... poza tym, nie mogę mieć wszystkich moich modeli podwójnie bo braknie mi miejsca na nowości.






Klacz jest do nabycia w cenie 62zł

A poniżej jeszcze zdjęcie bonusowe, cała trójca w odmienionej wersji :)




piątek, 21 października 2016

Schleich TWH custom - black tobiano - SPRZEDAM

Witajcie :)
Dziś nowy custom do zdobycia:


Ogire TWH (Tennessee Walking Horse) pierwotnie kasztanowy, do mnie trafił jako jednolicie kary custom ze stajni Hurricane. 


Ja postanowiłam sprawdzić jak prezentować się będzie w maści pinto, stworzonej na wzór tak pozytywnie przez was przyjętej klaczy Satorii. 


Nie jestem ekspertem w odmianach i rodzajach maści pinto, ale zakładam, że jest to black tobiano :).


Ogier ma błękitne (rybie) oczy i niepigmentowaną, różową skórę na pysku i wokół oczu.


Kopyta są jasne, kremowe.


Nowy koń przeszedł pozytywnie jazdę próbną pod jeźdźcem ujeżdżeniowym Bellą i wypatruje nowego właściciela i nowego domu :).




Cena customu: 52zł (cena modelu + malowanie)



środa, 19 października 2016

Czarne siodło westernowe na skalę Little Bits

Ostatnie siodło west robiłam ojojoj..., albo jeszcze dawniej ;). Pojechało wtedy w świat bo zrobione było na zamówienie a ja nie czułam specjalnej potrzeby posiadania westówki na własność. 


Wszystko się pozmieniało, gdy do mojej stadniny dołączył Blanquito oraz Caramelo. Dwa konie typowo westernowe aż się prosiły o odpowiedni sprzęt. 


Caramelo podczas tej sesji jeszcze nosi czerwone ogłowie westernowe, ogłowie pojechało już do nowej właścicielki :). 


Natomiast Blanquito otrzymał zestaw westernowy z czarnej skóry, zdobiony srebrnymi elementami zarówno na siodle jak i na ogłowiu.

Ogłowie regulowane na podgardlu i paskach policzkowych. Posiada wędzidło typu D-ring, osobne długie wodze oraz ozdobę na naczółku. 


Siodło wykonane na terlicy, zapinane obustronnie na popręg. Strzemiona westernowe. 
Siodło posiada 2 kółka do podpięcia dodatkowego (tylnego) popręgu lub ozdób.



Solidny róg (horn) potrafiący utrzymać nawet najbardziej wierzgającego cielaka :).




Tak wiem, jeździec w stroju angielskim na westernowym koniu w westernowym rzędzie -.-, ale ktoś musiał wypróbować, czy wygodnie się siedzi w tym nowym zestawie ;)...



Jak wam się podoba? :)
Teraz Caramelo jest zazdrosny o nowy sprzęt Blanquito, muszę taki zrobić i dla niego ;)...



poniedziałek, 17 października 2016

Custom - ogier fryzyjski Schleich - sprzedam


Witajcie :)
Dziś pierwszy z trzech customów do przerobienia, które ostatnio do mnie zawitały.


Na pierwszy ogień poszedł koń fryzyjski Schleich 2016, przerobiony z... biało-siwego z szarym pyskiem i żółtymi końcami grzywy, ogona i pęcin:


na jasno-siwego jabłkowitego ( light dapple grey) z białą grzywą i ogonem.

Ogier ma przyciemnione nogi, pysk, okolice oczu, uszu i podbrzusza. 


Ma także jasno-różową chrapkę. Oczy są z tęczówką i źrenicą. 













Model jest na sprzedaż w cenie 62zł (w cenę wliczony jest koszt modelu oraz malowanie)

Śledziliście konkurs na mema prowadzony na FB? Za lajkowanie memów przewidziana była nagroda niespodzianka, zielony halter z cieniowanym uwiązem :).

wtorek, 11 października 2016

Nina - Bullyland Rider, nowy jeździec w La Rosita Stable


Witajcie :)
Dziś mam dla was nowego jeźdźca a właściwie nową amazonkę, która przybyła do naszej stajni.

Jak wszem i wobec wiadomo koni w LR Stable wciąż przybywa a biedna Bella musiała je wszystkie objeżdżać i trenować. Nie było to proste zadanie - jeden jeździec na 25 koni...


Więc ruszyłam jej z pomocą i zatrudniłam Ninę, jeźdźca firmy Bullyland. Razem z Niną miała przyjechać także kowbojka do naszych dwóch koni westernowych, ale spóźniłam się z zamówieniem i zatrudnił ją ktoś inny. Może się uda z nową dostawą...


Nina na zdjęciu katalogowym miała żółte bryczesy i sądziłam, że trzeba je będzie przemalować na ładniejsze, ale na szczęście po przyjeździe okazało się, że są beżowe, więc zostawię jej takie jakie ma :).


Poza bezowymi bryczesami Nina nosi brązowe sztyblety oraz czarne czapsy (sztylpy), białą koszulkę polo i ciepłą niebieską kamizelkę. 


Na głowie ma czarny toczek - kask a jej czarne rękawiczki są bezpalczaste ;), nie wiem czy takie rozwiązanie dostatecznie chroni dłonie przed obtarciami ale z pewnością wygodniej jest jej zapinać sprzączki ;).


Bardzo podoba mi się u Niny układ rąk, po pierwsze w prawidłowym ustawieniu z kciukiem pionowo a nie jak u jeźdźców Schleich poziomo (jakby trzymali kierownicę roweru), z prawą ręką w ustawieniu wyjściowym, a z lewą ręką oddającą/głaszczącą uspokajająco konia.


Bella ma teraz towarzystwo do konnych przejażdżek po terenach LR Stable.




Jeśli jeszcze chodzi o dane techniczne, to Nina jest wyższa od Belli i ogólnie "większa" widać to nie tylko wzroście ale także po dłoniach i butach :). 


"O, zobacz! Diablo ma tu plamkę brudu. Potrzymaj go a ja to wyczyszczę."

I jeszcze sweet focia na zakończenie jazdy.

Przypominam jeszcze o konkursie na mema, ogłowie, które nosi Caramelo (pierwsze 2 zdjęcia) jest do zdobycia :)