środa, 23 maja 2018

Breyer Trad * Pink Ribbon Horse* 1350 Decor


Witajcie, dziś post o jednym z moich koni z kolekcji Breyer Traditional.
Link do filmu z unpackingiem znajdziecie tutaj: Klik 


Jest to model specjalny z linii Pink Ribbon Horse. Malowanie konia nazywane jest Decor, nie jest on realistyczne, a jak nazwa wskazuje służy do "dekoracji/zdobienia" naszego domowego wnętrza :). 


Przez wszystkich rozpoznawane różowe wstążeczki są symbolem walki z rakiem piersi, cześć dochodu ze sprzedaży modeli z tej serii idzie, jak deklaruje Breyer, na wspieranie walki z tą chorobą.


Model konia to ogier andaluzyjski wprowadzony w 2004 roku i wyrzeźbiony przez Kathleen Moody.


Na tym samym moldzie powstał Templado, Kripton Seni II oraz między innymi Nobel II.


Ogier wygląda bardzo oryginalnie, jest pół-przeźroczysty, taki bajkowo-eteryczny :).
Sprowadziłam go ze Stanów, ze względu na mold na jakim powstał. Ponieważ marzył mi się Templado ( a cenowo jak to wygląda każdy kto wejdzie na E-bay zobaczy), postanowiłam, że sprowadzę mold i przemaluję.
Jednak jest coś bardzo ładnego i miłego dla oka w tym malowaniu OF i puki co jednak wstrzymam się z przemalowaniem go na śnieżno białego siwka :)...
A jak wam się podoba ?


Siodło Western Pleasure skala Traditional


Witajcie, dzisiaj post o moim najnowszym rzędzie jeździeckim (oj, jak ja dawno nie robiłam rzędów :) )


Siodło z napierśnikiem i ogłowie do do konkurencj Western Pleasure.


Rzędy do Western Pleasure są bogato zdobione, błyszczące, zdobione kryształkami, ornamentami, jeźdźcy są często wystrojeni pod kolor swojego rzędu :).


Moje siodło jest w kolorze grafitu - skóra naturalna - z dodatkami w kolorze różu. Dodatkowo zdobione czarnymi diamencikami oraz kryształkami a'la Swarovsky, pieknie mieni się w świetle.


Cały horn wysadzany jest diamencikami.


Do kompletu z siodłem jest napierśnik, również bogato zdobiony.
Ogłowie jest proste, bez nachrapnika, z pętelką na ucho. Wędzidło z czankami.

Jak już wspomniałam, dawno nie robiłam żadnego rzędu jeździeckiego, więc zastanawiałam się ,czy nie wyszłam z wprawy :).

Na koniec jeszcze 2 zdjęcia z kantarami w skali LB, też moje ostatnie dzieła ;).



wtorek, 22 maja 2018

Święto konia Siedlec 2018

Dzisiaj post nie-modelowy, ale bardzo koński :)
20 maja tego roku, w Siedlcu pod Wrocławiem odbyła się Ogólnopolska Wystawa koni rasowych - Święto Konia. (Link FB)


Z racji tego, że jestem z Wrocławia i mam do Siedlca ok. 20km, nie darowała bym sobie gdyby mnie na tej imprezie nie było :).


Spójrzcie jakie piękne nagrody były dla uczestników! 


W programie był przede wszystkim pokaz koni rasy śląskiej, podzielony na kategorie wiekowe.


Tu ułani polscy robią ostatnie poprawki przed wystepem... (piękne proste ogłowie)


Osoby prezentujące konie musiały mieć niezłą kondycję, a i czasem zdarzało się, że niektóre konie nie zamierzały współpracować :D


Piękne damy z epoki rozdawały gościom słodycze :) (Ahh, jakie kapelusze <3)



Pokaz ułanów, prezentacja broni, najazdów i manewrów...







Zawodnicy cierpliwie czekający na swoją kolej...



I stajnia uczestników wystawy :)...





A oto proszę państwa zakochałam się <3, (w klaczy cremello więc mąż jakoś to znosi, powiedział, że też chce takiego ;D)
Stałam przy tym boksie chyba z 10 minut... nie mogłam się napatrzeć, ach, oh i ach, uwielbiam jasne maści! 




I te oczy...








Tu też bardzo fajna maść, może kiedyś wykorzystam :)


Na straganach co koniarz mógł sobie tylko zamarzyć, od szczotek, toczków i ogłowi po siodła west i bezterlicówki












Pogoda była cudna, słońce przygrzewało aż miło (niestety aparat miał z jaskrawym słońcem problemy), tłoczno, gwarno i pełno, pełno koni, wymarzona niedziela :)