sobota, 24 października 2020

Mini Sharif - ogier arabski WIA model specjalny dla MPV



Witajcie :)
Dzisiejszy post poświęcę modelowi w skali Little Bits, który jest wierną kopią pewnej AR-ki niezbyt dostępnej dla zwykłych śmiertelników...


Opisywany model został wyprodukowany przez firmę WIA dla niemieckiego MPV, jest to linia Brigitte Eberl Edition. 


Seria ta przedstawia wierne, pomniejszone kopie modeli Artist Resin rzeźbiarki Brigitte Eberl. Do tej pory można było zakupić z tej serii zimnokrwistego ogiera "Gustav". 


Razem z ogierem arabskim ukazał się także ogier hanowerski "Lancelot", ale o nim w innym poście. 


Wracając do araba, jest on zminiaturyzowaną wersją modelu AR "Sharif" z 2001 roku. B.Eberl wyrzeźbiła go  skali Traditional. Gdyby ktoś z was miał wolne trochę gotówki, to model ten w oryginalnej skali 1:9 można spotkać na aukcjach po 1000$-1500$ :).


Spójrzmy prawdzie w oczy, że raczej mniejszość a nie większość kolekcjonerów stać na taki wydatek. 
Tym bardziej cieszy mnie, że teraz także i większość z naszej społeczności może mieć na własność mini Sharifa. 


Ogier jest maści karej z trzema odmianami na nogach i gwiazdką. 


Kopyta są jasne tam gdzie są odmiany i ciemne na nodze bez odmian. Oczy mają zaznaczone białka, tęczówki i źrenice, razem z chrapami nabłyszczone są glosem. Bardzo mi się podoba w takiej wersji, ale jeśli kiedyś dorwę drugą kopię, na pewno zrobię z niej customa, bo to, że model ma doskonały potencjał, to na pewno każdy widzi gołym okiem  ;D. 


Seria miniaturek B.Eberl cieszy mnie z jeszcze jednego powodu, daje mi nadzieję, że być może pewnego dnia do serii WIA zagoszczą słynne modele iberyjskie tej rzeźbiarki: Vincenzo, Estella, Preciosa i wiele innych do których wzdycham :)...


A tymczasem napawam się moim własnym mini Sharifem <3.
Model jest w mojej kolekcji dzięki: Monocerus.pl 

9 komentarzy:

  1. Zdecydowanie jest piękny ale ja w pierwszej kolejności będę polowała na Lancelota. <3 Mam nadzieję, że firma użyje jeszcze kilku rzeźb Eberl. Strasznie cieszę się, że możemy teraz łatwo dostać rzeźby tak znanej i cenionej artystki za takie niewielkie pieniądze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lancelot też jest piękny <3 Oby jak najwięcej powstało modeli z tej serii, trzymam za to kciuki z całych sił :)

      Usuń
  2. Och, cudowny! Będę musiała go kiedyś kupić, ale przed nim jest jeszcze parę innych modeli :). Jednak chętnie go przygarnę, mam nadzieję, że pojawią się też inne modele wg rzeźb Eberl. :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także mam taką nadzieję :) To model regularny, więc spokojnie poczeka na swoją kolej na chciej liście ;).

      Usuń
  3. Piękny :) Wrzucisz kiedyś jakieś porównanie, jak Sharif lub Lancelot prezentują się z którymś z modeli Schleich? Wiem, że to mniej więcej ta sama skala, ale i tak chętnie bym zobaczyła, jak razem wyglądają ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzucę się na niego jak tylko będzie, z początku wolałam Lancelota, ale teraz zdecydowanie króluje ten przystojniak <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń