Moje pierwsze podejście do tematu :), czasem lubię odbiec od angielskiej klasyki i spróbować innych rzeczy, tym bardziej, że świat rzędów jeździeckich jest tak niesamowicie różnorodny :). Jakiś czas temu męczyłam się z wyplataniem koca indiańskiego, a teraz przyszła kolej na męczenie się z koralikami. Arabskie rzędy są niesamowicie bogate, ociekające wręcz przepychem i blaskiem. Nawet "zwykłe" kantary to małe dzieła sztuki. Kantarek, który ja wykonałam jest utrzymany w tonacji morskiej, kantar jest zaciskowy (jak prezenterka). Zdobiony na paskach policzkowych, elementy zdobienia również pod ganaszami i na lince zaciskowej. żeby było jeszcze bardziej na bogato, do kantara dorobiłam swoistego rodzaju napierśnik, zdobiony tak jak kantar. Napierśnik jest zapinany na karabińczyk, więc można go odpinać i swobodnie regulować.
Gdybym upolowała białą arabke z CollectA, to bym pokazała zestaw arabski na arabie ;), ale uważam, że uroda Nieblo też została tutaj ładnie podkreślona.
Zestaw do nabycia
Piękny zestaw ^.^. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNawet ładny, ale do ideału mu daleko. Kilka prób, mniejsze koraliki i kto wie, może uda Ci się zrobić zestaw podobny do tego Dorotheah dla S Just A Dream :)
OdpowiedzUsuńPozdro!
Pięknie prezentuje się na Nieblo :3 Użyłaś fajnego koloru ;D Pozdro!
OdpowiedzUsuńPiękny, może spróbujesz w skali TR i rozmiar koralików będzie odpowiedni? :) Chyba, że juz próbowałaś? Przepraszam,ale jestem trochę do tyłu, bo długo mnie nie było na blogspocie xD Ale teraz wracam:
OdpowiedzUsuńschleichikuliny.blogspot.com
Zapraszam w wolnej chwili ;)
Śliczny kantarek! Pasuje mu do łebka :)
OdpowiedzUsuń