Wykorzystałam już te kolory w siodłach na skale LB, wyszły bardzo fajnie, więc postanowiłam powtórzyć wszystko w dużo większej skali :).
Siodło na panelach i terlicy, popręg zapinany obustronnie na przystuły, puśliska z pełną regulacją.
Ogłowie nachrapnikowe z regulacją na nachrapniku, paskach policzkowych i podgardlu, wodze zapinane na sprzączkę.
Naczółek ozdobny, pod kolor całego zestawu, czaprak z miodowo-grafitową lamówką i szlufkami do popręgu.
Jeszcze kilka zdjęć na stojaku:
Zestaw do nabycia :).
Ostatnio chodzi mi po głowie niecny plan wysiwienia Merlina... Oglądam go już na wszystkie strony i zastanawiam się, czy podołam :). Z malowaniem nie będzie problemu, ale trzeba by było stworzyć dla niego grzywę i ogon od podstaw i ta wizja mnie nieco przeraża... Na razie ten pomysł dojrzewa, ale nie zdziwcie się, jeśli pewnego szalonego dnia Merlin wyskoczy jako siwek :D,
pozdrawiam.
Robisz naprawdę piękne rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńśliczne siodło
Pozdrawiam :)
Dziękuję, pozdrawiam również :)
UsuńPiekny zestaw ;D. Idealnie odnajduje się na karym koniu :).
OdpowiedzUsuńMiodowy kolor przypomina mi trochę kolor musztardowy,ale wydaje mi się,ze on jest mimo wszystko ciemniejszy. Pozdrawiam i zapraszam na n/n :): figurkischleich.blogspot.com
A może być i musztardowy, co kto woli :D Mi skojarzył się z miodem ;)
UsuńCiekawa kolorystyka, nigdy takiej nie widziałam na żywym koniu a szkoda.
OdpowiedzUsuńA co do Merlina jak nie jesteś gotowa na zrobienie nowej grzywy może zrobisz z niego karego srokacza lub taranta, te maści też są z elementem bieli:)