Sesja jeszcze ze śniegiem a za oknem wiosna w rozkwicie, wiem wiem, spóźniona i to mocno, choć miło jest popatrzeć na śnieg gdy już go dawno nie ma ;).
Przede mną teraz bardzo "gorący" czas, do mojego ślubu zostały już tylko 4 miesiące i wszystkie sprawy nie-ślubne muszą cierpliwie poczekać :). Mam nadzieję, że wybaczycie mi taką niedyspozycję...
Wow, śliczne zdjęcia i konik!
OdpowiedzUsuńJakie piękne zdjęcia! Model też cudny *_*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)