Dziś zaległy post o klaczy Lusitano firmy CollectA Deluxe ( firma pisze, że jest to skala 1:12, czyli Classic, jednak w rzeczywistości są one dużo większe od Breyerowskich Classiców i dorównują Breyer Traditional - Luzytanka przewyższa Breyer Emmę, w kłębie dorównuje Nobel II)
Klacz została przemalowana na siwą-jabłkowitą.
Poniżej zdjęcie modelu przygotowanego do malowania :)
Klacz nie ma odmian na nogach, z racji maści nie widać także odmian na pysku poza różowymi chrapkami.
Jest to jeden z modeli, które bardzo chciałam mieć w swojej kolekcji i bardzo długo czekałam, aż pojawi się w hurtowniach.
Kiedy po bardzo długim czasie (2-3 lata) pokazała się w Polsce, była wypuszczona w bardzo ograniczonej ilości i niezmiernie się cieszę, że udało mi się wtedy upolować jeden egzemplarz.
Model ten w malowaniu firmowym (pisze o gniadym, ciemno-siwego nawet w Polsce nie widziałam) nie prezentuje się zbyt dobrze i nie ukazuje w pełni swojego potencjału, dopiero po przemalowaniu klacz pokazała cały wachlarz swoich zalet i pełnię uroku.
Na LS padły pytania co to za model i czy to jest ARka :), pękałam z dumy ^^.
Gratuluję nabytku :) Rzeczywiście model po przemalowaniu prezentuje się o niebo lepiej, klacz jest
OdpowiedzUsuńnaprawdę śliczna ;) Kawał dobrej roboty! Pozdrawiam :)
boska!
OdpowiedzUsuń