Witajcie :)
Dziś na blogu custom, którego niedawno ukończyłam i którego wreszcie udało mi się zabrać na sesję ( odpowiedniej pogody ostatnio jak na lekarstwo, jak nie wieje, to pada, jak nie pada, to świeci wyjątkowo jaskrawo)
Jest to custom klaczy British Spotted Pony firmy CollectA, w oryginale była maści tarantowej leopard na bazie kasztana, malowanie było bardzo schematyczne, pysk szary a nogi od kopyt po stawy brązowe, ogólnie rzecz biorąc - niezbyt ładne :).
Malując moją kucynkę wzorowałam się na maści ze zdjęć referencyjnych poniżej:
Cały custom,oprócz oczu, wykonałam w całości pastelami a maść tarantowata jest dla mnie nowością, poza poprawianiem cętek fabrycznych, nie miałąm do tej pory przyjemności stworzyć takiej maści od podstaw.
Wybrałaś sobie jedną z trudniejszych maści i wyszła Ci bardzo ładnie :D Podziwiam!
OdpowiedzUsuńPatrząc na to zdjęcie referencyjne czy jakoś tak 😂 to barzo podobny koń. Kiedy spojrzałam na jedno zdjęcie wydawało mi się że to drugie "prawdziwe" miejsce
OdpowiedzUsuń