Witajcie:)
W dzisiejszym poście model, który samą mnie zaskoczył swoim ukrytym pięknem. Klacz Quarter Horse CollectA Deluxe w wersji skarogniadej.
Model stworzony został na portret ulubionej klaczy zamawiającej. Kaldera, bo tak na imię ma pierwowzór, ma "zawsze równo przycięty ogon", trzeba więc było poprawić ogonek klaczy quarter, który był szpiczasto zakończony.
Przycięcie nie wchodziło w grę, ponieważ oryginalny ogon falował na wietrze, co dało by złudzenie, że gdyby "przestało wiać" ogon byłby bardzo nierówny. Wyrzeźbiłam go więc bazując na oryginalnym ogonie i "prostując" wszystkie pasma.
Kaldera jak już wspomniałam jest maści skarogniadej, bez żadnych odmian na nogach i z asymetryczną odmianą na głowie.
Nie wyróżniającą się niespotykaną maścią, spektakularnymi jabłuszkami czy chwytającymi za oko odmianami, klacz jaką każdy z nas może spotkać na swojej jeździeckiej drodze.
Jednak takie własnie konie są w stanie zająć szczególne miejsce w naszym sercu, za pierwszą jazdę, za pierwszy galop, za rżenie na nasz widok gdy wchodzimy do stajni.
Ja pamiętam imię i maść pierwszego konia na którego wsiadłam, a miałam wtedy ok. 5 lat :).
Takim wyjątkowym koniem dla zamawiającej jest własnie Kaldera.
Charakter Kaldery został opisany jako wyjątkowo spokojny i opanowany, spokój ten starałam się przede wszystkim uchwycić w spojrzeniu modelu.
Ponieważ maść jest skarogniada, zadbałam o to, by była niemal kara w normalnym oświetleniu i bardziej gniada w ostrym świetle. Wprawne oko dostrzeże także bardzo delikatne jabłuszka na końskich bokach, które u Kaldery widać tylko w mocnym słońcu i letniej sierści.
Jak wam się podoba klacz Quarter w takim wydaniu? Ja uważam, że w takiej maści zyskuje zupełnie inne piękne oblicze, na niektórych zdjęciach ciężko poznać, że to właśnie ten model, podczas gdy w maści OF jest nieciekawa i nijaka., jak nieoszlifowany diament...
Kocham tę pozę.
OdpowiedzUsuńOj tak. Klaczka bardzo dużo zyskała w tym malowaniu. Jakoś nie przekonywał mnie ten model w ogóle, ale w maści skarogniadej jest jej naprawdę do pyska :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Katarzyna ze Stajni Pegaz :)
Zapraszam również tutaj: https://stajnia-pegaz-studio.blogspot.com/
Mam takie samo zdanie na jej temat :), zaskoczyła mnie
UsuńTen model faktycznie wygląda kompletnie inaczej! W tej wersji jest... ładny o.0
OdpowiedzUsuńPrawda? Toż to szok xD
UsuńWspaniały custom. Oryginalny model jakoś do mnie nie przemawiał i był dla mnie taki zwykły, ale po przemalowaniu na maść skarogniadą stała się naprawdę przepiękna. Moim zdaniem, taka mało skomplikowana i wręcz można powiedzieć zwykła maść daje jej wiele uroku. ^^
OdpowiedzUsuńNie dało się tego lepiej ująć :), żółte palomino to zdecydowanie nie jej kolor
UsuńOryginał nadal mi się podoba, ale ta wersja podbiła moje serce :3
OdpowiedzUsuńMiło to słyszeć :), oryginał ma chyba tyle samo zwolenników co przeciwników
Usuń