W poprzednim poście natchniona pomysłem Krzysia; dziś podsyłam zdjęcia palcatów :)
Na chwilę obecną są 3.
Pierwszy od lewej jest grafitowo-niebieski
( jest to pierwszy jaki zrobiłam, najmniej doskonały, ale mój ulubiony :), jest miniaturką mojego prawdziwego palcata)
Drugi jest biało-wrzosowy
Trzeci jest żółto-pomarańczowy
Ponieważ siodlarnia jest jeszcze nie gotowa, zdjęcia zrobiłam w plenerze.
Palcat i odnośnik wielkości :)
Sarah szykująca Merlina do jazdy. Trzyma w ręce niebieski palcat, pozostałe 2 wiszą na płocie.
Dodam jeszcze, że palcaty są sztywne, ale jednocześnie giętkie, tak jak prawdziwe palcaty skokowe.
Mogę zrobić dowolny kolor (jednolite lub 2 kolorowe)
Rozmiar: Breyer Traditional
Cena: 7zł sztuka
Śliczne. Raczej nie będę mogła kupić, mimo to spytam: Robisz na mniejsze rozmiary, np. Schleich, Breyer Classics? Zapraszam do mnie :) schleichikuliny.blogspot.com
OdpowiedzUsuń:) zawsze warto pytać, chętnie udzielam zniżek i rabatów ;), Palcatów mniejszych raczej nie dam rady, ale tak "ogólnie" to robię na Classic ( ogłowia, derki, siodła, kantary itp.).
UsuńPozdrawiam :)
Dziękuję za odpowiedź :) Może jak kiedyś dostanę Breyera...
UsuńPiękne! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńśliczne! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :D
UsuńFajne palcaty :) . Ja jestem przeciwnikiem tego . Nienawidzę ich >_<
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na n/n
figurkischleich.blogspot.com
Dziękuję :) Ja nienawidzę jak ktoś nadużywa palcata, sam w sobie jest jedynie narzędziem komunikacji. Nie trzeba mieć palcata, żeby skrzywdzić konia, można to zrobić niestabilnymi, kopiącymi łydkami, niestabilną, szarpiącą ręką - ba! - nawet niepoprawnym, obijającym kręgosłup dosiadem! :).
UsuńPiękne, bardzo staranne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo fajny pomysł. Muszę też spróbować, choćby dla samego fajnego wyglądu, bo moje breyerki żwawe i grzeczne- palcata nie potrzebują :D
OdpowiedzUsuńChciałabym jeszcze zapytać, czym "owinęłaś" ten palcat, to gruba nitka, czy jakiś sznureczek?
Koniecznie dodaj zdjęcia jak już coś stworzysz :), palcaty owijałam sznureczkiem, ale jak masz nitkę odpowiedniej grubości to też powinna jak najbardziej zdać egzamin :). Owocnej twórczości :D!.
UsuńŚwietny pomysł i świetne wykonanie!
OdpowiedzUsuńZapraszam na n/n
Dziękuję, na pewno odwiedzę :)
UsuńŚliczne, moje wyglądają jak nieugotowane spaghetti :).
OdpowiedzUsuńGdzie kupujesz skórę?
witaj potrzebowałabym siodło i uzdę na tratitionala breyer jeśli cena będzie dobra kupie więcej
OdpowiedzUsuńWitam, zapraszam do kontaktu mailowego na 170niunia@wp.pl w celu omówienia szczegółów zamówienia :)
Usuńok już wysłałam meila
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń