czwartek, 4 września 2014

Model Horse Custom

Długo mi to zajęło, żeby odważyć się na custom któregoś z moich koni. Najpierw wmawiałam sobie, że nie dam rady stworzyć maści, która będzie wyglądała realistycznie, potem (jak już pierwszy argument był za słaby  ) wydawało mi się, ze nie mam na kim poeksperymentować... aż pewnego razu przypomniała mi się figurka konia, słowo daje chyba moja pierwsza a więc jakaś 20 letnia , która była w stanie krytycznie-opłakanym... Dalsza historia opisana przy zdjęciach, zapraszam do oglądania 

Flokowanie pozdzierane, to co zostało było brudne i/lub pomazane, ogon poszarzały a plastik miejscami pożółknięty...

Zaczęłam od zdarcia resztek flokowania i dokładnego umycia konika (ogon szorowałam 3 razy, by przywrócić mu biel)

Zdecydowałam, że mój konik będzie maści light dappled grey, ponieważ maść jasno siwa jest moją ulubioną maścią. Zaczęłam malowanie od głowy... ( zdjęcie robione nocną porą, stąd ten żółty filtr)

Efekt niemal końcowy ( jeszcze brakuje grzywy). Ogon zabandażowałam, by nie pobrudził się farbą...

Konia pokryłam kilkoma warstwami lakieru, każdej warstwie pozwalałam najpierw wyschnąć, dopiero potem nakładałam następną.

Na sam koniec dodałam grzywę i tak oto mój stary zniszczony konik zyskał nowe oblicze 

Mam wrażenie, że przypomina teraz araba, albo przynajmniej konia z dużą domieszką arabskiej krwi.

Zastanawiam się teraz nad wyborem imienia i przede wszystkim zdecydowaniem, czy będzie to klacz, czy ogier .

Dodatkowe zdjęcie różowej odmiany na pysku

na koniec zdjęcie porównawcze przed i po. 
Jest to mój pierwszy custom.

18 komentarzy:

  1. SUUPERR KONIK!!!! A konik... Tzn imie... No nwm, ale wg mnie to lepszy bedzie ogier :) I widze ze masz ochraniacze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co za spostrzegawczość ;D, czekają na swoją kolej :)

      Usuń
    2. One bd mogły być do tego zestawu skokowego, z nausznikami. Mam nadzieję, że niedługo pokarzesz "w całości"

      Usuń
  2. Znacznie lepiej wygląda po przeróbce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taki był cel mojej pracy ;) ciesze się, że został osiągnięty

      Usuń
  3. Nono, bardzo ładny custom. :) Mam pełno takich koni i chyba sobie wkrótce poprzerabiam hehe.
    Pozdraawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam :), jak już coś zdziałasz to koniecznie podeślij zdjęcia :D

      Usuń
  4. Bardzo ladny :) .
    Ja sie chyba nigdy nienodwarze ; p
    Zapraszam na nn
    figurkischleich.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem się ma takiego konia co go nie będzie szkoda, jak się nie uda. Poza tym, to tylko farba, jak nie wyjdzie to się zmyje i zacznie się od nowa ;) Pozdrawiam

      Usuń
  5. Koń śliczny i mam imie w wypadku klaczy tzn. Famosa ( tak nazywała się klacz ze stadniny Lipica w Słowenii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Famosa, czyli "sławna" (hiszp.) ładne imię, na pewno pasowało do dumnej rasy lipicańskiej :), dziękuję za propozycję

      Usuń
  6. Świetny jest! Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń