piątek, 3 stycznia 2020

Ogłowie bezwędzidłowe i siodło westernowe typu ranch - ostatnie konkursowe marzenie zostaje spełnione




Witajcie:)
W dzisiejszym poście pokażę wam urzeczywistnienie pracy zdobywcy 1 miejsca w konkursie na wymarzonego konia oraz rząd.




Laureat marzył o koniu gniado-dereszowatym z odmianami na nogach i pysku.


Na malowanie przesłał model Quarter horse firmy Mojo, który jest bardzo podobny pozą do rysunkowego konia z projektu, uważam, że to był doskonały wybór :). 


Maść dereszowatą nadałam mu techniką hair by hair, bo wygląda najbardziej naturalnie. Koń na projekcie miał bardzo jasne niemal złote oczy, więc model który stworzyłam ma jaśniejsze tęczówki określane kolorem hazel (orzech laskowy)


Jedna z nóg nie posiada odmian, więc jedno z kopyt pozostało ciemne.


Laureat marzył także o bardzo oryginalnym zestawie jakim jest ogłowie bezwędzidłowe Dr. Cook'a oraz westernowe siodło ranczerskie. 


Pad westernowy jest bardzo wzorzysty, w kilku odcieniach niebieskiego i kontrastującymi bielą i czernią.



Siodło wykonałam z ciemno-brązowej skórki starając się jak najdokładniej odwzorować kształt terlicy i wszystkie zdobienia. 


Strzemiona mają cały mechanizm regulacji, więc można nimi operować jak przy prawdziwym siodle. 


Oprócz standardowego popręgu jest tutaj także popręg tylni, połączony dodatkowo z przednim, aby nie przesuwał się na słabiznę konia. 



Ogłowie bezwędzidłowe posiada piękne zdobienia odwzorowujące te ukazane na projekcie.
Jest w pełni regulowane.

4 komentarze:

  1. Brak słów. Przecudowny koń. Przepiękny zestaw. Gratuluję zwycięzcy z całego serducha! Patrząc na Twoje prace coraz bardziej czuję, że powinnam pracować więcej i więcej, aby kiedyś osiągnąć taki poziom!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieło sztuki <3
    Zazdroszczę zdobywcy I miejsca bo taka nagroda jest naprawdę genialna
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudeńko!🤩😍
    Czy będzie jeszcze kiedyś taki lub podobny konkurs?

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zawsze jestem pod wrażeniem i kolejny raz podziwiam Twoją cierpliwość! :)

    OdpowiedzUsuń