sobota, 4 grudnia 2021

Artist Resin Maxixe de Barrios "Micro Max" as blue roan minimal tobiano



Witajcie :)

Dziś na blogu ukończona żywiczka dłuta M.Kilbourn, którą opisywałam w tym poście ---> klik 

Max jest modelem z mojej prywatnej kolekcji i wybrałam dla niego maść blue roan minimal tobiano (karodereszowatą z minimalną srokatością tobiano)


Mimo maleńkiej "powierzchni malarskiej" włożyłam w ten piękny model wiele szczegółów. 


Nogi posiadają 4 pończoszki oraz odmiany gronostajowe i paskowane kopyta. 


Na głowie Max ma przerywaną strzałkę przechodzącą w chrapkę.


Zmarszczki pod pachami w takiej skali *.* nadal mnie to zachwyca <3


Jego dereszowatą maść podkreśliłam dwiema warstwami mikro włosków.






W tym ujęciu pięknie widać żyłki biegnące pod jego brzuchem.


Największym wyzwaniem było oko, najmniejsze jakie kiedykolwiek malowałam. Udało mi się jednak "upchać" w nim białko, tęczówkę i źrenice. 




Zaróżowiona skóra pęcin.





Na koniec zdjęcie z AR w skali Traditional (Kladrusitano dłuta B.Eberl)


 

3 komentarze:

  1. O mój Boże. Jak pomalować takie małe coś? Wyszedł świetnie. Przez chwilę myślałam że to prawdziwy koń.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest przepiękny! Chciałabym zobaczyć go gdzieś w plenerze *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. Prześliczny jest! Zarówno rzeźba i nowa skórka. Nie malowałam nic mniejszego niż SM i pomalowanie takiego maleństwa to dla mnie istna zagadka.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń