poniedziałek, 20 stycznia 2014

Merlin w siodle ujeżdżeniowym

Dziś tylko zdjęcie, które zrobiłam w chwili przerwy między nauką do egzaminów (sesja).
Wyszło tak ładnie, że chciałam się z wami nim podzielić :).

Sara wyprowadzająca Merlina na trening:

3 komentarze:

  1. Świetne siodełko :) Robisz z prawdziwej czy sztucznej skóry?
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie
    http://stadninaschleich.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) ze sztucznej, ale dobrej jakościowo, miękkiej i bardzo przypominającej skórę :).
      Oczywiście jak ktoś sobie zażyczy, to mogę zrobić i z prawdziwej ;)

      Usuń