niedziela, 14 czerwca 2020

Klacz Haflinger - niedoceniona pięność Collect'y




Witajcie :)
Dziś jeden z mniej popularnych modeli CollectA, którego sama dołączyłam do kolekcji dość późno, a który mnie bardzo pozytywnie zaskoczył. Przed wami Klacz Haflinger nr 88519...



Model wprowadzony został do sprzedaży w roku 2012, wyrzeźbiony przez Deborah McDermott, przedstawia klacz rasy Haflinger w energicznym kłusie. 


Ponieważ model ukazany jest w fazie "lotu/zawieszenia", gdy wszystkie kopyta oderwane są od podłoża, to opiera się on jedynie na czubkach kopyt. Tylne nogi pięknie i z energią wkraczają na ślad przednich. 


Haflingery mają ok. 140cm wzrostu i powstały z krzyżowania 4 ras: noryckiej, bośniackiej, huculskiej oraz czystej krwi arabskiej. Wpływ krwi arabskiej widać przede wszystkim w ich zgrabnych, szlachetnych głowach i wyrazistych oczach.


Choć początkowo rasa ta była wykorzystywana przede wszystkim jucznie, to z biegiem lat zaczęto je wykorzystywać również wierzchowo/pod siodłem i używać w sporcie. Klacz reprezentuje więc współczesnego haflingera w typie sportowym i daleko jej do włochatego, grubawego kuca :D.


Jak już wspomniałam przez długi czas nie posiadałam jej w kolekcji. Zdjęcie promocyjne nie przekonywało mnie w 100%, niewiele było w tamtym czasie zdjęć pod innym kątem, a jeśli jakieś znajdywałam, to model wyglądał niezbyt korzystnie. 


Uznałam, że skoro tak mało jest zdjęć Haflingerki w Internecie, to niewiele osób ją ma, a niewiele osób ją ma, bo nie jest udanym modelem. Cóż za pomyłka! Dopiero ok roku 2016 zobaczyłam ją wśród blogów na porządnej sesji zdjęciowej i temat rozważania jej kupna powrócił. Niestety, gdy postanowiłam, że włączę ją do swojej kolekcji, nigdzie nie była dostępna...


Przyszło mi czekać kolejne 2 lata, zanim model powrócił do hurtowni i do sklepowych magazynów, ale warto było czekać :). Model ma w sobie mnóstwo uroku. Świetnie oddaje cechy rasowe sportowego haflingera, jej ruch jest lekki i sprężysty.


Klacz jest pięknie zebrana, zad jest podstawiony a nos lekko przed pionem. Zebranie nie jest wymuszone siłą, koń nie traci impulsu i chęci ruchu na przód, uszu są skierowane w przód, oczy spokojne, pysk zamknięty a ogon swobodny, lekko falujący w rytm kroków konia.


Genialnie się na to patrzy i aż się ma ochotę usadzić na niej jeźdźca. Nie każdy model kłusuje tak swobodnie i z taką skumulowaną energią. Jedynie grzbiet mógłby być nieco dłuższy, ale nie jest to rażący mankament, wiele haflingerów ma krótkie grzbiety. 
Jak mogliście zauważyć, pokazałam wam zdjęcia zarówno na słońcu jak i w cieniu, fajnie pokazujące jak zmienia się jej maść w zależności od naświetlenia. Koń kameleon ^^. 


Haflingery znane są ze swojego łagodnego harakteru i wykorzystywane są często jako konie do nauki jeździectwa. 
Klacz nazwałam Confianza ( hiszp. zaufanie) i wykorzystałam jej wspaniały charakter i ruch do wprowadzania nowych adeptów sztuki jeździectwa :). 




2 komentarze:

  1. Cudowny model i świetne zdjęcia! Chyba się do niej przekonałam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło to słyszeć, naprawdę warto ją mieć w swojej kolekcji :)

      Usuń