piątek, 27 listopada 2015

Camina - klacz MFT (custom)

I przyszła pora także na Caminę :). Klacz CollectA MFT oryginalnie kasztanowa u mnie zyskała nową maść określaną jako jasny palomino (light palomino).


Tak więc w tym przypadku klacz nie wysiwiała, choć długo zastanawiałam się jaki odcień maści by do niej pasował, i uwierzcie mi, że w tym jednym wyjątku nie pasował mi żaden :D.


Ani mleczno siwy, ani jabłkowity, ani hreczka czy cremello, gdy wyobrażałam ją sobie w tych maściach czułam, że do niej nie pasują... Aż podczas buszowania po Internecie natrafiłam na maść light palomino, uznałam, że to jest to :). 


Myślicie, że tu moje problemy się skończyły? Niee... tu to się dopiero zaczęły xD, gdybym wiedziała, chyba bym się zabrała za siwą w hreczce ;)...
Czy wyobrażacie sobie jak ciężko jest dobrać odpowiednie kolory w odpowiednich proporcjach by wyszedł wam odcień palomino?! Nie żółty, pożółciały, beżowy czy jasny brąz, tylko palomino?
Doświadczone osoby pewnie radzą sobie bez problemu, ja poprawiałam i zmieniałam odcień ok. 30 razy... :)


Klacz posiada wysokie odmiany na wszystkich 4 nogach (pończoszki), co też jest u mnie nowością :)
Ma mleczno-białą grzwę i ogon, oraz lekko przyciemniony pysk.


Co tu więcej mówić, wycisnęła ze mnie siódme poty i doprowadzała do łez (za pierwszym malowaniem wyszła żółta jak jajecznica -.- ), ale koniec końców uważam, że jest warta każdego mojego maźnięcia pędzla :).




Pozdrawiam :).

Uwaga, szykuje się konkurs z nagrodami, więcej info znajdzie się w kolejnej notce ;)




2 komentarze:

  1. Załóż studio :D
    Twoje przemalowane figurki są świetne! Jakich farb/pasteli używasz?
    Pozdrawiam!

    PS: Załóż studio :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Powtórzę to po raz setny,załóż studia :)!
    Kobyłka pięknie wygląda w tej maści,przypomina mi płatek śniegu :). Może zrób jej kiedyś sesję w śnieżnych zaspach :)?
    Ja posiadam ten model,jednak w wersji izabelowatej/palomino :). Pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń