Witajcie :),
dziś mam dla was niespodziewany custom ogiera Black Forest :)
Ogier ten stał na mojej półce już od dłuższego czasu i od dłuższego czasu kiełkowała we mnie także chęć zmiany jego maści.
Zaraz po kupieniu tego modelu poprawiałam mu odmianę na pysku oraz wszelkie niedomalowania przy grzywie i ogonie, ogłaszając wszem i wobec, że podoba mi się jego czekoladowa maść i słomkowa grzywa i zostaje taki jaki jest... Ale gdy zaczęłam go wyobrażać sobie w bieli...
...odkryłam, że pod tą czekoladową skorupką kryje się mój odpowiednik końskiego ideału :).
Nie czekając dłużej stworzyłam custom w maści mleczno-siwej.
i tak oto powstała miniaturka konia z moich snów i marzeń.
Po zmianie maści ogier do złudzenia przypomina przedstawiciela rasy Andaluzyjskiej o pięknych barokowych kształtach i bujnej długiej grzywie i ogonie.
Po zmianie maści nie mogę się na niego napatrzeć... :)
A jak wam się podoba?