Witajcie moi drodzy :)
Dziś rzadkość na moim blogu, sesja zdjęciowa w plenerze. Słońce świeciło tak przepięknie, że aż skusiło mnie do wyjścia na zewnątrz ;)...
Modelem jest custom ogiera arabskiego firmy CollectA, skala 1:12
Ogier ma na sobie ozdobny kantar arabski mojego autorstwa.
na sesję zdjęciową wkradła się gigantyczna piesozilla, araby słyną z odwagi, jak widać mój przekłusował obok potwora z raźnie podniesionym ogonem ;).
Mój wolny czas ogromnie pochłaniają sprawy organizacyjne związane ze zbliżającym się ogromnymi krokami zamążpójściem (jeszcze 2 miesiące, jej :D), ale w tym natłoku znalazłam chwilkę by sprawić sobie nowy rząd jeździecki, prace trwają...
In progress... :)
Trzymajcie się ciepło, pa!