Nieco spóźniony post, ale byłam w podróży poślubnej i teraz szybciutko nadrabiam :)
O I Sarmackim Live Show było głośno w jeździeckim świecie, ja także brałam w nim udział i miałam okazję podziwiać na żywo masę pięknych modeli
Autograf na samym przodzie ;)
klacz RMH jako perlinka - nowy pomysł na custom :)
Jasno-siwa klacz PRE, ta pani mnie zauroczyła i wiąże się z nią pewna niespodzianka ;)
Chciała bym go mieć w swojej kolekcji...
Nasze stanowisko :)
ah, to zdjęcie xD, mustang gwiazdorzy a marwari jest mistrzem drugiego planu :)
"O stary, brakuje ci kolorów..."
Z całej imprezy nie wróciłam z pustymi rękami, wygrałąm stojak na siodło i ogłowie oraz kubek :)
Przyjechały ze mną także 2 modele na przeróbkę.
A mój ogier arabski Collecta 1:12 wygrał największe flo ze wszystkich - dla ulubieńca publiczności, stoi teraz wśród innych moich końskich trofeów :).
Na sam koniec mały bonus- drastic custom źrebaka schleich, zmieniona poza, grzywa i ogon - jeszcze nie przemalowany, to jeszcze przed nim ;)...
Fajnie było pooglądać znowu zdjęcia. Gratuluję trofeów a zwłaszcza pięknej rozety dla ulubieńca publiczności. Bardzo mi się ten arabek w takim malowaniu podobał. Ogromnie zazdroszczę możliwości wzięcia udziału w tej fajnej imprezie.
OdpowiedzUsuńI wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. :-)
Wszystkie modele piękne, gratuluję wygranej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :3
zazdroszczę udziału w LS i gratuluje wygranych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ^^