Witajcie :)
Na wstępie chciałam bardzo podziękować wszystkim komentującym moje posty na blogu. Wszystkie opinie i przemyślenia czytam z wielkim zaciekawieniem, jednak mam problem z odpisywaniem. Przez jakiś nie znany mi błąd jestem wylogowywana z konta Google gdy przechodzę w sekcję komentarzy i nie mogę na żaden odpisać. Zmiana przeglądarki nie pomogła, będę dociekać co jest nie tak, ale póki co chciałam was tutaj poinformować jak wygląda sytuacja.
W poście natomiast dziś gości AR Maximo - kladruber Chronos Miniatures
w skali SM
Przemalowany przeze mnie na maść mleczno siwą.
Oraz AR Tercio (oryginalnie Komandor V.2) dłuta E.Kraval
w skali TR
również malowany przeze mnie na maść kasztanowatą.
Oba modele opisywałam już wcześniej na blogu, więc dziś tylko sesja plenerowa :)
Mi także ostatnio google/blogger szwankuje, więc rozumiem.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace. Powieje sentymentalizmem, ale pamiętam Twoje pierwsze customy i porównuję z dzisiejszymi - magia! A raczej magia ciężkiej pracy. Oby tak dalej ^^