Ochraniacze wykonane są ze skórki, podszyte miękkim białym futerkiem.
Przody zapinane na 2 paski, tyły na jeden :)
Ochraniacze tak szybko opuściły stajnię, że nie zdążyłam zrobić zdjęć na koniu całej "czwórce" jednak ochraniacze na przody możecie zobaczyć w ostatnim poście o czarnym siodle Traditional prezentowanym przez Merlina.
Dziś krótko, ale szykuje się wiele rzeczy w kolejce do opisania i obfotografowania, pozdrawiam ;)!
Genialne ochraniacze,są takie realistyczne *_*. Naprawde za fanstastyczne i na dodatek podszyte futerkiem <3. Ale sie musi ciezko zapinac te paski na nogach,a co dopiero w skali LB :O. Pozdrawiam i zapraszam na n/n :) : figurkischleich.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTe są akurat na skalę Traditional, więc nie jest tak źle z zapinaniem, ja bez problemu zapinam bez żadnych wspomagaczy typu wykałaczka ;D, na LB z pewnością było by dużo ciężej :). Pozdrawiam również i już zaglądam do ciebie ;)
UsuńŚliczne ochry i bardzo realistyczne!
OdpowiedzUsuńŚwietne ochraniacze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo ładnie zrobione ochraniacze, tylko przypuszczam że zdjęcia nie ukazują całego ich potencjału ;3
OdpowiedzUsuńSama kiedyś próbowałam robić takie na skalę Traditional, ale mimo iż wyszło wszystko... praaawie wszystko po mojej myśli, to niestety nie potrafiłam potem zapiąć sprzączek z bolcami... :")
Pozdrawiam i zapraszam na n/n ;3 blackfriesianstudio.blogspot.com
Ja swoje testowałam i nie było problemu z zapięciem, jednak ja nie używam sprzączek z bolcem, może w tym tkwił problem, ciężko powiedzieć :). Pozdrawiam również i zaglądam do ciebie ;)
Usuń