piątek, 8 lipca 2016

Pierwszy Classic - Arabian Mare 1 :12 Deluxe :)

Długo zastanawiałam się nad jej kupnem, często to rozważałam a jeszcze częściej o tym pisałam... 
Kupić, nie kupić?, Ładna, czy przeciętna?, Czy na tyle ładna, by wydać na nią ciężko zarabiane pieniądze... Oglądałam jej recenzje na blogach i na filmikach a nawet miałam ją w ręku podczas zjazdu kolekcjonerów.
I chyba zbyt często mówiłam o tym na głos przy Księciu, bo w dniu moich imienin przyprowadził ją do domu niosąc na ustach swój czarujący łobuzerski uśmiech :)...


Tak oto do mnie trafiła, siwa, bo Książe dobrze wie, że lubię siwe. Prosił bym na nią uważała, bo wyjadła mu wszystkie ciastka i nie chciała się przyznać... no cóż ;)... musiałam obiecać, że od dziś kobyłka będzie jadła tylko jabłka i marchewki :).


Zrobiłam dla niej tradycyjny kantar arabski, żałuję, że będąc na wakacjach, z dala od swoich narzędzi i materiałów nie byłam w stanie zrobić piękniejszego. Jak na "coś z niczego" wyszedł wyjątkowo zadowalająco :)...


Klaczka pójdzie na przemalowanie, tego jestem pewna, bo "jabłuszka" (białe i ciemne kropki) na jej zadzie i łopatkach wołają o pomstę do nieba :). 



Jest śliczna, teraz tym bardziej, że jest moja własna :D...


6 komentarzy:

  1. Pozazdrościć modelu i Księcia,który tak wspiera w pasji. ;D
    Klaczka świetnie prezentuje się w kantarze,który zrobiłaś.
    Faktycznie,malownie mówi samo za siebie i dopiero teraz mi to uświadomiłaś,ponieważ jakoś tego nie zauważyłam na zdjęciach katalogowych. :)
    Pozdrawiam!
    greenhillstableproduction.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, on wspiera mnie a ja jego, to wielkie szczęście :). Kantar jest w porządku, jak na dosłownie zrobiony z niczego, miałam do dyspozycji 1 tasiemkę i trochę nici do szycia, jak wrócę z nią do domu zrobię jej dużo ładniejszy i to nie jeden ;). A malowanie rzeczywiste różni się od katalogowego, na katalogowym jest ciemno-siwa bez jabłek, w realu... no jest jak widać i trzeba to poprawić, żeby wydobyć z niej jeszcze więcej piękna :). Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Gratuluję arabki :)
    Klaczka ślicznie prezentuje się w nowym kantarze *-*
    Kiedyś na wakacjach dostałam model i chciałam zrobić dla niego kantar a nie miałam żadnych odpowiednich materiałów...wyszedł tragicznie :')
    W nowej maści też będzie wyglądała świetnie :D
    Pozdrawiam !
    Roxy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez narzędzi i materiałów ani rusz, ale wyjeżdżając musiała bym to wszystko taszczyć ze sobą :D, muszę uzbroić się w cierpliwość ;).
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Najlepsze jest to, że jest Twoja ;-)
    Cieszę się, że ten piękny model stał się Twoją własnością! Uwielbiam araby a ten się wspaniale prezentuje! To CollectA?
    Ja planuję nad kupnem arabki Traditional 1:8, ale bardzo droga jest... Może na imieniny sprawię sobie modela... :-D
    Robisz piękne akcesoria na modele, masz talent i nie wiem, jak można Wytrzymać bez narzędzi... Koszmar!
    Pozdrawiam znad Morza, będę niedługo jeździć po raz pierwszy na koniu!
    Trzymaj się i zapraszam do mnie!
    Emma ⭐

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to Collecta :) Modele Traditional mają to do siebie, że kosztują ponad bardzo dużo, ale za to są bardzo duże i większość bardzo ładna :). Życzę przyjemnej jazdy, ja swoją pierwszą miałam mając ok. 5-6 lat, już dokładnie nie pamiętam, uważaj! To wciąga ;D...

      Usuń