Witajcie:)
Dziś na blogu o jednym z tegorocznych malowań na zamówienie.
Model jaki do mnie trafił na przemalowanie to Bella Rose WIA Special Run, limitowana do 2500 sztuk.
Oryginalnie była klaczą w pozycji 'stój', z grzywa zaplecioną w koreczki i uszami ustawionymi di przodu.
Model przyjechał do mnie już ze zmienioną płcią (w tej wersji jest wałachem), uszami skierowanymi w tył (jedno było odłamane, drugie niezbyt estetycznie uformowane), oraz z warkoczem na ogonie.
Właściciel wybrał dla modelu maść tarantowatą leopard na gniadej bazie i uważam, że to był strzał w dziesiątkę.
Model z wielką chęcią zatrzymała bym dla siebie :D i poważnie zastanawiam się nad posiadaniem Belli Rose w swojej kolekcji.
Jedyne co mnie powstrzymuje to nierówna - ziarnista masa, z której została wykonana i której, mimo preppingu, nie udało mi się pozbyć całkowicie a jedynie złagodzić.
Model posiada paskowania na kopytach, ogon i grzywa cieniowane zostały włos po włosku.
Oczy posiadają wszelkie elementy budowy i spoglądają w tył, skupione na jeźdźcu.
Cały model wygląda bardzo dostojnie i proporcjonalnie.
Już niebawem wróci do domu i będzie cieszył oczy swojego właściciela.
************************
Księga zamówień na ten rok jest zamknięta. Zapisy na przyszły rok od grudnia 2019.
Szczegóły w zakładce Commissions .
Jak zwykle piękna, ten mold w ogóle jest bardzo ładny. Ale jej łeb jest wprost powalający 😂 Szczerze zazdroszczę posiadaczowi takiego cudownego konia ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ta serduszkowa kropka na lewym zadzie wymiata :-D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Też ją uwielbiam <3 :)
UsuńMuszę przyznać, że niezwykle ładnie jej w tej maści. Podziwiam za ogrom cierpliwości, który trzeba mieć, żeby wykonać taranata :)
OdpowiedzUsuń