Witajcie:)
Falka przedstawia klacz rasy Falabella, najmniejszą rasę konia na świecie, choć jej skala to 1:9 czyli Traditional. to wzrostem zbliżona jest do modeli w skali Little Bits jak n. Schleich czy CollectA.
Wyrzeźbiona została przez Jaśminę Raczkiewicz (Three Slavic Horses) i przedstawia dość humorzastą klacz (nawet marchewka tu nie pomogła).
Falka ma uniesioną wysoko szyję i zadarty w proteście łeb.
Położonymi do tyłu uszami wyraźnie pokazuje, że nie podoba jej się sytuacja w której się znalazła.
Oczami wyobraźni widzę jak niesforny źrebak własnie skubnął ją w słabiznę lub zbyt gwałtownie podpięto jej popręg.
Model przyjechał do mnie na malowanie, więc niedługo powróci do swojego domu.
Właścicielka Falki wybrała dla mniej maść kary tarant wzór leopard i to był bardzo trafny wybór, choć początkowo nie potrafiłam jej sobie wyrazić w takiej odsłonie.
Maść wykonałam techniką hair by hair dodając wiele szczegółów by stworzyć iluzję miękkiej sierści.
Klacz mimo humorków pozowała do zdjęć z królewską godnością :), kto dotrwa do końca albumu zobaczy falkę na halowych zawodach piękności, moje dziewczyny nie mogły się oprzeć by jej nie zabrać ze sobą ;) ...
Cudowny custom! <3 :)
OdpowiedzUsuńaż było szkoda oddawać ;D...
UsuńJaka fajna! Bardzo ładnie jej w takiej kolorystyce.
OdpowiedzUsuńTak, w centkach nie każdemu do twarzy, ale jej pasują wybornie :)
UsuńZarówno rzeźba jak i malowanie to po prostu CUDO
OdpowiedzUsuńtaki duet musiał zadziałać, nie było innej opcji ;).
UsuńJest zajebista! Nie spodziewałam się, że w takiej maści może być aż tak bardzo jej do pyska. Jest przecudna <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Katarzyna ze Stajni Pegaz :)
Mnie też zaskoczyła pozytywnie, choć z początku nie byłam w stanie jej sobie takiej wyobrazić :)
Usuń