wtorek, 20 października 2020

CollectA American Cream Draft Stallion - Sooty Buckskin custom



Witajcie :)
Dziś post o customie, który miał opuścić mój dom zaraz po ukończeniu, choć stało się inaczej...



Model to American Cream Draft firmy CollectA, oryginalnie wypuszczony w maści (ponoć) szampańskiej, choć malowaniu OF brakuje cech by określić ją tym mianem.


Choć niepoprawność maści nieco raziła oczy, to na zdjęciach katalogowych model wyglądał całkiem zachęcająco i gdy ukazał się w sprzedaży natychmiast dołączył do mego stada. 


Gdy ujrzałam go na własne oczy coś mi się w nim podobało... i jednocześnie nie podobało. Miał całkiem fajną rzeźbę, ale zupełny brak wyrazu, i kolor, który przypominał mi nie wypieczoną bułę :D.


Pomyślałam wtedy, że tu chyba nie będzie chemii między nami i trzeba go przemalować i sprzedać. 


Sugerując się zdjęciem referencyjnym jednego z przedstawicieli rasy Byelorussian Harness wybrałam maść sooty buckskin, czyli przydymiony jeleni. 


Ogier musiał zmienić rasę, ponieważ konie cream draft nie występują w maści buckskin. 


No i w trakcie malowania coś zaczęło iskrzyć między nami :).


Gdy nałożyłam odpowiednie cienie i wydobyłam drobne szczegóły rzeźby okazało się, że to może być bardzo przystojny model. 


Nie był już niewypieczoną bułą, co to to nie. 
Teraz był pełen wyrazu.




Widocznie przejrzał moje zamiary i bardzo się starał by jednak u mnie pozostać... i udało mu się. Nie miałam serca wygonić go z domu i ogier zatrzymał swoje miejsce na modelowej półce  ;).










13 komentarzy:

  1. Szczerze, oglądając zdjęcia tego pana w internecie, rzeźba mi się podobała, ale ta maść mnie od niego "przeganiała". Jednak gdy patrzę na niego jako customa, to widzę, że jest naprawdę dobry – ale trzeba zrobić coś takiego, żeby miał to coś. I teraz jedyne co mogę powiedzieć – świetny custom <3.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam podobnie, choć w Internecie mi się podobał, ale na żywo już niekoniecznie, dopiero jak został customem pokazał co potrafi :)

      Usuń
  2. Miałam bardzo wielki wątpliwości co do tego modelu. Z jednej strony jest dość bardzo dobrej rzeźby, lecz maść mnie bardzo mocno od niego odpychała. Teraz po Twoim customie Karolino przejrzałam na oczy i teraz stwierdziłam, że nie wiem co tracę ;). Podjęłam "męską" decyzję, że zakupie chłopa i przemaluję go na maść gniadą :). Custom jest prześliczny (zresztą jak zawsze <3).
    Pozdrawiam Katarzyna ze Stajni Pegaz ;)
    Zapraszam również tutaj: https:stajnia-pegaz-studio.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobra decyzja! :D Jestem przekonana, że jako gniadosz będzie zjawiskowy, daj znać gdy ukończysz projekt <3.

      Usuń
  3. Śliczny jest! Skradł nie tylko Twoje serce, ale moje również :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to kradziej :D a taka niepozorna buła z niego była...

      Usuń
  4. Jako Cream Draft nawet do mnie przemawiał, ale wiadomo było, że w innych kolorach może pokazać swoją prawdziwą twarz i tak się stało. Cudownie uchwyciłaś jego zalety i cieszę się, że zostaje u Ciebie. :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie także to bardzo cieszy :), szkoda, że firma nie ma pojęcia jak zrobić maść szampańską i figurka dużo tu traci, ale ma w sobie coś sympatycznego co sprawiło, że w ogóle u mnie wylądował, ale nie potrafię określić co ;).

      Usuń
  5. Cudowny, szczególnie chrapeczka mi przypadła do gustu, nie wiem czemu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka mini chrapeczka na takim wielgachnym pyszczku ;)

      Usuń
  6. Sama rzeźba średnio mi się podoba ale po Twoich przeróbkach cały koń wygląda niesamowicie. Wykonane przez Ciebie nowe malowanie jest przepiękne a odcień maści wręcz wyśmienity. No i jabłkowitość! Czapki z głów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba było tu nieco ukryć a nieco wyeksponować :), dziękuję za tyle miłych słów <3

      Usuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń