Jak narazie ostatni z moich podopiecznych przybyły razem z ogierem TWH. Jak pisałam w ostatnim poście, nie mogłam stwierdzić, że jest w trakcie siwienia, bo byłoby to niepoprawne genetycznie. Angelo - bo takie imię otrzymał - jest maści cremello wbrew pozorom nie mającą nic wspólnego z maścią siwą. Konie siwe (nawet te całkiem wysiwiałe) mają skórę ciemnego koloru oraz ciemne oczy. Konie maści cremello mają różową skórę i jasne oczy (jednak nie jest to odmiana albinotyczna! (Albino) ) Maść ta przechodzi na źrebię dzięki przekazaniu przez oboje rodziców genu kremowego.
A teraz do rzeczy :)
Przedstawiam wam piękne zdjęcia Angelo, których autorami jesteśmy ja i Krzyś (
Fan Page ) , dzięki jego świetnemu aparatowi udało się wydobyć piękno figurki Campolina (od CollectA), która, uważam, że zupełnie nie słusznie, zebrała kilka negatywnych recenzji
W tej maści podoba mi się o 3 nieba bardziej niż w oryginalnej ;)
Piękny koniś ;)
OdpowiedzUsuńŁadny jest. I ta maść <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękny model w przepięknej maśći :D
OdpowiedzUsuńPięknyyyyy. Jejku masz zamiar robić cm na zamówienie???
OdpowiedzUsuńA tak wgl, to te negatywne recenzje mogły zostać spowodowane przez tą "chudość" figurki (co dla koni tej firmy nie jest nowością) albo przez to, że jest garbonosem...
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Dziękuję, miło to słyszeć :). Nie mam doświadczenia w robieniu customów ( uważam, że 4 modele to tyle co nic) a dodatkowo obracam się w obrębie maści siwej i pochodnych, nie sądzę bym poradziła sobie np. z cieniowaniem u maści skaro-gniadej lub chociażby z łatami przy koniach pinto.
UsuńDziękuję za komentarz i pozdrawiam :)
Przyznam się, że w pierwszej chwili nie poznałam modelu w tej maści *.* Świetnie wygląda! Gratuluję takiego mieszkańca :)
OdpowiedzUsuńUważam, że dużo zyskał przez zmianę maści, choć już w oryginale mi się podobał. Dziękuję za komentarz i miłe słowa :). Pozdrawiam
Usuń